neblin.fotkoblog.pl

Czasem patrzył na mnie. Zerkał przelotnie. Wystarczało mi to za nie mało czasu jakiegolowiek rodzaju rozpamiętywania o nim. Chciałam być z nim. Potrzebowałam jakiegokolwek kontaktu z nim. Nie miałabym wobec niego rzadnych oczekiwań. Byłby tym skurwysynem, którym jest. Jeśli tylko mógłby odezwać się do mnie czasem bez pretensji w głosie.Potrzebowałam tego. Teraz jest u mnie inaczej. Ja już nawet nie pamiętam jak to jest naprawdę za nim tęsknić. Nie byłam wtedy do końca świadoma, jaki postęp zrobiłam.Byłam jedynie zapatrzona w przeszłość. Było naprawdę, dobrze. Po pewnym czasie zaczęłam potrzebować jakiegokolwiek kontaktu z nim. Przebywanie na tym samym korytarzu w zupełności wystarczało.

 Żaden alkohol czy papierosy nie dają mi takiego kopa jak Ty.

 w sercu mam miłość, w kieszeni pustkę, w głowie burdel

 nie psuj tego, co masz, pragnąc rzeczy, których mieć nie możesz

 Chciałabym żebyś to właśnie Ty był tym, który już nigdy nikomu nie pozwoli mnie skrzywdzić

 - Kiedy zaczął się do mnie dobierać powiedziałam, że nie chcę go widzieć. 

- No i co?

- Zgasiliśmy lampe.

 Przytul tak mocno, że umrę.

I mimo wszystko lubię jak do mnie piszesz nawet w środku nocy

 Prawdziwy przyjaciel opieprzy jak ojciec, martwi się jak matka, wkurza jak siostra, irytuje jak brat, ale kocha bardziej niż twój chłopak.

Nie każdy uśmiech to oznaka radości, wiesz?

 wolę powiedzieć zwyczajowe "kurwa" niż pierdolić 30 sekund "bardzo mnie irytują nierówności chodnika, które z nienacka narażają mnie na upadek"

konsekwentnie, bez napinki, pierdolimy walentynki :)

 To co, zrobimy tak: teraz ja poleżę a Ty popracujesz, a później Ty popracujesz a ja poleżę.

 wiesz, jak to jest kochać do granicy możliwości? tysiąc razy ją przekroczyłam

Nie było Go dzisiaj w szkole. A ja i tak gapiłam się na puste miejsce, w którym powinien być.

 Mam tylko jedną prośbę. Przytul się do mnie choć na 5 sekund. Poczuję Twój zapach, dotknę Ciebie, przez chwilę będziesz mój. Potem, obiecuję już nie przeszkodzę Ci w życiu.

 Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi.

Minie wszystko, jak dobre wino, zapomnisz o nas naszym życiu razem z chwilą, czasy miną, odłożysz to na strych, zapomnisz, nie będziesz znał na wylot, nie będzie tego, co kiedyś było, co miało urok, miało swój styl i miało swoje 5 minut.

Znasz ten stan, że mimo braku wiadomości co minutę zerkasz na ekran telefonu by sprawdzić czy nie napisał?

Sto zauroczeń, tysiąc niepowodzeń, jedna miłość.

 Tylko bezduszni egoiści czekają, aż ktoś ich pocieszy i powie, że są idealni, bez żadnych wad.

 Nie marzę o księciu z bajki na białym koniu - przecież możesz przyjechać na rowerze